Przejdź do menu
FILTRY
Wyszukaj:
Wyszukaj frazy w:
Wyszukaj obiekty posiadające:
Wyszukaj obiekty z zakresu daty:
Wolność to dopiero początek

Wolność to dopiero początek

WOLNOŚĆ TO DOPIERO POCZĄTEK

23.10-25.11.2018

idea: Andrzej Maszewski, Joanna Przygońska, Wojciech Luchowski
konsultacja naukowa i współpraca:      
prof. UAM. dr hab. Piotr Okulewicz – Instytut Historii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
prof. UAM dr hab. Izabela Skórzyńska – Instytut Historii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
prof. UWr dr hab. Urszula Glensk – Instytut Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego
projekt ekspozycji: Wojciech Luchowski
identyfikacja wizualna: Marcin Markowski
organizator: Centrum Kultury ZAMEK w Poznaniu
producent wystawy: Wojciech Luchowski

Wolność to pojęcie zarówno wzniosłe i zabarwione pozytywną emocją, jak i wieloznaczne i trudne do zdefiniowania. Stwarza to poważny problem, gdyż sposób rozumienia idei wolności jest kluczowy dla funkcjonowania każdej wspólnoty, w której określane są obszary podlegające regulacjom i te sfery życia, w które żadnej ustalającej owe reguły władzy nie wolno wkraczać. 

Program „Pochwała wolności”, przygotowany przez CK ZAMEK w ramach obchodów 100. rocznicy odzyskania niepodległości, był formą naszego udziału w dialogu na temat rozumienia idei wolności. Uważamy, że dyskusja na temat sposobu jej pojmowania powinna trwać nieustannie, uwzględniając różne punkty widzenia, ścierające się interesy, a przede wszystkim potrzeby grup mniejszościowych, którym sama niezależność państwowa i demokratycznie wyłaniana władza nie gwarantują automatycznie dostępu do pełni praw obywatelskich.

W tradycji polskiej pojęcie wolności odnosi się przede wszystkim do doświadczenia zaborów. Konsekwencje wynikające z historii w dużej mierze określają narrację dominującą podczas obchodów 100. rocznicy powrotu naszego kraju na mapę Europy. W takim ujęciu byt narodu i pomyślność polskiego etnosu są wartością nadrzędną, spychającą na dalszy plan zagadnienia dotyczące praw jednostki i wolności obywateli. Zdajemy sobie sprawę, podobnie jak pokolenie przełomu XIX i XX wieku, że bez niepodległej ojczyzny – w której swobodnie może rozwijać się tożsamość kulturowa, język i narodowa wspólnota – nie może być mowy o pełnej wolności. Niemniej niezależność państwowa jest dla nas warunkiem pierwotnym, koniecznym, lecz niewystarczającym dla urzeczywistnienia pełni idei wolnościowych. 

Bohaterowie wystawy „Wolność to dopiero początek” wiedzieli, że państwo polskie trzeba będzie urządzać od nowa, uwzględniając wyzwania społeczne i polityczne swoich czasów. Przypomnieliśmy postaci z tamtego okresu, nie skupiając się jednak na panteonie niepokornych, wyklętych, nieskazitelnych bohaterów. Zdecydowaliśmy się pokazać osoby starające się budować ideę wspólnoty, która dba o równość szans wszystkich obywateli, udzielając przede wszystkim wsparcia najsłabszym. Rozumienie idei wolności, które pragniemy propagować, nie skupia się zatem na „pilnowaniu niepodległości”. Dzisiejsza Polska nie jest szczególnie narażona na utratę suwerenności. Mobilizacja i kreowanie zewnętrznych i wewnętrznych wrogów staje się natomiast wygodnym narzędziem ograniczania praw i wolności obywateli.

Wystawa „Wolność to dopiero początek” była próbą propagowania świadomej, budującej wspólnotę aktywności w sferze publicznej, zabiegającej o prawo do godnego życia jej członków. Wiele z dzisiejszych problemów związanych z dostępem do pełni praw obywatelskich obecnych było również w czasach odbudowywanej – po okresie zaborów – państwowości polskiej. 

Tutaj pobierz PDF-y gazet o bohaterkach/bohaterach wystawy:
Oskar Bielawski, Justyna Budzińska-Tylicka

Adam Ciołkosz, Jadwiga Dziubińska

Janusz Korczak, ks. Antoni Ludwiczak

Romuald Mielczarski, Józef Polak

Helena Redlińska, Stefania Sempołowska

Szymon Tadeusz Starkiewicz, Antoni Zdanowski

Wystawie towarzyszył cykl kazań poświęconych najważniejszym pojęciom i ideom związanym z wolnością, zatytułowany „Pochwała wolności”, które wygłosili:
Danuta Przywara – socjolożka, Prezeska Zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
Agata Bielik-Robson – filozofka, profesorka katedry Studiów Żydowskich na Uniwersytecie w Nottingham, a także Instytutu Filozofii i Socjologii PAN
Piotr Śliwiński – profesor Instytutu Filologii Polskiej UAM, krytyk literacki, badacz polskiej poezji współczesnej

BUNTOWNICY 1918

„Jesteśmy karłami na plecach gigantów, a jeśli widzimy więcej, to dlatego, że oni unoszą nas w górę na swoich barkach” – spostrzeżenie Bernarda z Chartres warto sobie przypomnieć, gdy myślimy o historii kultury i cywilizacji. Świat, w którym żyjemy, został zbudowany przez poprzednie pokolenia. Konkretni ludzie zwykle pozostają bezimienni. Nawet jeśli byli doceniani przez swoje środowisko, to z czasem ich dokonania są wypierane ze świadomości kolejnych generacji albo propagandowo negowane.
Na wystawie zaprezentowane zostały portrety dwunastu gigantów. Wszyscy wpłynęli na swoją epokę. Mieli szczęście, bo chociaż urodzili się i dojrzewali pod zaborami, to na ich oczach powstała wymarzona, niepodległa Polska. Nie przegapili szansy. Włączyli się intelektualnie i organizacyjnie w tworzenie lepszego świata. Mogli wybrać inne miejsca do życia, bo studiowali w Berlinie, Tartu albo Wiedniu, ale postanowili wrócić do kraju.
Różnili się od siebie pochodzeniem, zainteresowaniami, wykształceniem, pozycją społeczną i poglądami. Jednak łączyła ich pasja: chcieli zmieniać rzeczywistość, realizowali swoje koncepcje, nie wahali się wojować z normami kulturowymi. Nie obchodziły ich rygory obyczajowe. Byli niepokorni. Pochłaniały ich idee. Być może nie ze wszystkimi zaprzyjaźnilibyśmy się, a już na pewno nie mieliby dla nas czasu – tak byli zajęci swoimi planami naprawiania świata.
Mieli wiele do zrobienia. Realizowali swoje idee społecznikowskie – niektóre utopijne, inne pragmatyczne. Pragnęli zmienić sposób funkcjonowania szkół, fabryk, szpitali, a nawet sklepów. Planowali zbudować jasne mieszkania. Chcieli urealnić wizje literackie. Wierzyli, że jest to możliwe, skoro właśnie spełniły się marzenia o odzyskaniu niepodległości.
Codzienność dwudziestolecia międzywojennego była jednak dokuczliwa.
Żyli w cieniu wielkich wojen, niekiedy wbrew wszystkiemu głosili pacyfizm uważany wtedy za mrzonki lekkoduchów.
Stefania Sempołowska upominała się o świecką szkołę w czasach, gdy za edukację odpowiedzialny był Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, a ten, kto nie uzyskał oceny z religii, nie mógł otrzymać świadectwa maturalnego. Domagała się świeckiego państwa, pomimo że w ówczesnej Warszawie nie można było wziąć rozwodu cywilnego, bo Sejm Drugiej Rzeczypospolitej nie zdołał uchwalić prawa małżeńskiego, wszystko zostawiając w jurysdykcji parafii, gmin i zborów wyznaniowych.
Szukali sposobów modernizacji kraju. Jadwiga Dziubińska uparła się, aby propagować pszczelarstwo, w czasie gdy zwykły cukier traktowany był jak lekarstwo, a na wsiach kupowano go na dekagramy i podawano dzieciom podczas choroby.
Józef Polak pochodził z Wołynia, więc zapewne wiedział o epidemiach czerwonki w Ławrze. Tę miejscowość odwiedzało co roku 80 tysięcy pielgrzymów, ale były tam tylko dwie toalety dla przyjezdnych. Życie codzienne w Polsce początku wieku toczyło się w domach bez kanalizacji.
Nie wszyscy zrealizowali swoje idee. Ksiądz Antoni Ludwiczak tworzył sieć bibliotek ludowych i marzył o tym, aby ludzie z nich korzystali. Jednak w Polsce liczba osób czytających książki nigdy nie była zbyt wielka. I to pozostało niezmienne.
Bohaterowie wystawy „Pochwała wolności” próbowali odmieniać los słabych: doktor Oskar Bielawski zastanawiał się, jak zorganizować szpital psychiatryczny, doktor Szymon Starkiewicz w czasach bez antybiotyków leczył dzieci terapią słoneczną, a doktor Budzińska-Tylicka organizowała poradnię świadomego macierzyństwa w mieście, w którym codziennie jakaś zdesperowana matka porzucała niemowlę na ulicy. Doktor Korczak dawał dzieciom schronienie i traktował jako równorzędnych partnerów, a metody wychowawcze rewolucjonizowała Helena Radlińska, pomimo że w kraju głośno brzmiały głosy oburzenia nauczycieli po tym, jak wojewoda śląski zakazał bicia dzieci w szkołach.
Byli buntownikami, chętnie się przemieszczali, żyli skromnie, a niektórzy ascetycznie.
Każdy z nich proponował coś oryginalnego, szukał nowych metod organizacji życia, wykraczał poza utarte wzory.
Społecznicy sprzed stu lat nie uniknęli pułapek, nie pokonali wszystkich ograniczeń, czasem brnęli w stereotypowe myślenie. Błądzili, bo taką cenę płacą buntownicy.
Zmienili świat wokół siebie, ale też wpłynęli na to, co nastąpiło później. Korzystamy z ich wysiłku. Siedzimy wyżej, bo wspinamy się na gigantach. Mają oni twarze zwykłych ludzi.

/autorka Urszula Glensk/

MEDIATEKA ZOSTAŁA ZREALIZOWANA ZE ŚRODKÓW PROGRAMU OPERACYJNEGO INFRASTRUKTURA I ŚRODOWISKO 2014-2020

Logo po lewej: Fundusze Europejskie Infrastruktura i Środowisko, logo w środku: Centrum Kultury Zamek, logo po prawej: Unia Europejska Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego

Mediateka

Centrum Kultury ZAMEK w Poznaniu

ul. Św. Marcin 80/82

61-809 Poznań

tel. +48 61 64 65 272

fax +48 61 64 65 308

sekretariat@ckzamek.pl

© 2024 NFINITY | All rights reserved | Mediateka Poznań